Tak wygląda przejazd z pułapką na kierowców. 10 kamer systemu Red Light zwróci się szybko
Zdjęcie: System RedLight na przejeździe kolejowym
CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym) inwestuje w automatyczne systemy monitoringu na przejazdach kolejowych. Jednego małego przejazdu pilnuje 10 kamer tworzących układ, który nie przepuści nikomu. Łatwo tu o wpadkę, ponieważ zwyczajowo czerwone światło wyłącza się z dużym opóźnieniem względem rogatek na przejeździe. Kierowcy, którzy nie powodują zagrożenia i choćby nie są świadomi, iż zrobili coś złego, dostają przesyłki z mandatami. Są to mandaty "z górnej półki": grzywnie w wysokości 2000 zł towarzyszy 15 punktów karnych.