Niemcy przeżywają szok w zderzeniu z rzeczywistością. Stare pewniki upadają. Bezpieczeństwo? Amerykanie o to zadbają. Wzrost gospodarczy? Generujemy go dzięki pięknym samochodom, które eksportujemy na cały świat. Tania energia? Pochodzi z Rosji. To wszystko nie ma już zastosowania. My, Europejczycy, musimy zadbać o własną obronę. USA pod rządami Donalda Trumpa się wycofują. Nierozstrzygniętą kwestią jest to, skąd będzie pochodził przyszły dobrobyt Niemiec. Słabość militarna i gospodarcza wzajemnie się wzmacniają. Jak więc się z tego wydostać?