![](https://dolnyslaskinfo.pl/wp-content/uploads/sites/19/2025/02/Bez-tytulu-Zdjecie-w-tle-na-Facebooka-2025-02-07T140345.777-edited.jpg)
Funkcjonariusze ze Strzelina zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który bez zgody właściciela wsiadł do cudzego samochodu, a następnie doprowadził do kolizji drogowej. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a dodatkowo posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wsiadł do nie swojego samochodu i podróż zakończył w rowie
Do zdarzenia doszło 4 lutego nad ranem, kiedy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o aucie znajdującym się w przydrożnym rowie. Świadkowie zauważyli dwóch mężczyzn oddalających się z miejsca zdarzenia, z czego jeden miał problemy z utrzymaniem równowagi.
Na podstawie ustaleń funkcjonariuszy okazało się, iż kierujący Skodą Fabią stracił panowanie nad pojazdem i uszkodził ogrodzenie prywatnej posesji. Po chwili na miejscu pojawił się właściciel samochodu, który potwierdził, iż nie wyrażał zgody na jego użytkowanie, ponieważ wiedział o nietrzeźwości sprawcy.
Policjanci gwałtownie namierzyli podejrzanego, który ostatecznie przyznał się do zabrania auta swojego przełożonego oraz do spowodowania kolizji. Badanie alkomatem wykazało, iż miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a za swoje czyny może trafić do więzienia choćby na 8 lat. Oprócz nielegalnego użycia pojazdu i jego uszkodzenia, odpowie także za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości wbrew sądowemu zakazowi, co dodatkowo zaostrza karę.