28-latek z zakazem prowadzenia pojazdów uciekał przed policjantami z komisariatu w Osjakowie. Został zatrzymany dziś rano w Siemkowicach. Wcześnie doprowadził do kolizji z radiowozem i porzucił swoje auto, w którym było dwoje pasażerów.
6 lutego po 23:00 policjanci z komisariatu w Osjakowie podczas służby na drodze krajowej numer 74 zwrócili uwagę na jadącego z przeciwnego kierunku seata toledo. Jego kierowca wyprzedził jadące przed nim auto na „podwójnej ciągłej” oraz bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Mundurowi zawrócili i postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Jadąc za setem wydali wyraźne znaki dźwiękowe i świetlne do zatrzymania. Mężczyzna zlekceważył nadawane sygnały, przyspieszył i zaczął uciekać. Reakcja policjantów była natychmiastowa, ruszyli za nim. Kierowca uciekał, jadąc brawurowo drogą krajową numer 74 w kierunku Bełchatowa, następnie przez miejscowość Zofia, a dalej swoją ucieczkę kontynuował drogami gruntowymi i leśnymi. Ostatecznie zatrzymał się w miejscowości Kuźnica Ługowska, tam też doprowadził do kolizji z policyjnym radiowozem. Następnie porzucił auto i dalej uciekał pieszo w terenie leśnym. Okazało się, iż w samochodzie, który prowadził znajdowała się dwójka pasażerów. Policjanci ustalili personalia kierowcy i w nocy przy wsparciu druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Szynkielowie oraz psa wraz z przewodnikiem z pajęczańskiej komendy policji kontynuowali jego poszukiwania. Ostatecznie funkcjonariusze z Osjakowa zlokalizowali go nad ranem w miejscowości Siemkowice w powiecie pajęczańskim. Okazało się, iż przyczyną jego ucieczki był orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 28-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym pomimo orzeczonego zakazu sądowego, niezatrzymania się do kontroli drogowej i narażenia pasażerów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei za popełnione wykroczenia ukarany został mandatami karnymi.
– informuje asp.sztab. Katarzyna Grela z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
Fot. Komenda Powiatowej Policji w Wieluniu