Sprawa ma swój początek w październiku 2019 roku – wtedy na stołecznych Bielanach doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na przejście dla pieszych z szaleńczą prędkością wpadło pomarańczowe bmw kierowane przez Krystiana O.
Kierowca potrącił mężczyznę, który przechodził przez pasy z rodziną. Pieszy zginął na miejscu. Uratowała się jego żona oraz trzyletni syn.
Po dwóch latach – w listopadzie 2021 roku – Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł winę O. i skazał go na 7 lat i 10 miesięcy więzienia. W marcu 2023 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie nieznacznie obniżył karę do 7 lat i 6 miesięcy więzienia.
Jak przypomina PAP, w sentencji wyroku II instancji uzupełniono, iż pokrzywdzony – ofiara wypadku – nie zachowując w pełni szczególnej ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię „w niewielkim stopniu przyczynił się do zaistnienia wypadku”.
Śmiertelny wypadek na Sokratesa. SN podsumowuje wyrok dla sprawcy
Z tym zapisem nie zgodził się Prokurator Generalny, który w apelacji domagał się usunięcia z wyroku „wadliwego ustalenia o przyczynieniu się poszkodowanego” do wypadku.
Według SN kasacja nie może zostać uznana, gdyż we wniosku należy wykazać „rażące naruszenia” sądu orzekającego mające „istotny wpływ” na wyrok. Natomiast – według obecnego składu orzekającego – ustalenia.
– Nieznaczna modyfikacja opisu czynu przez sąd apelacyjny nie zmienia w tej sprawie istoty, a więc tego, iż sprawcą zdarzenia był Krystian O. – powiedział w podsumowaniu sprawozdawca tej sprawy w SN, sędzia Igor Zgoliński, cytowany przez PAP.
Zobacz również:
Dzieci bawiły się na zamarzniętym jeziorze. Nagle załamał się lódPolsat News
INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
