Motocyklista nie zareagował w taki sposób, jakiego spodziewali się policjanci. Nie dość, iż się nie zatrzymał, to jeszcze przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast powiadomili o sytuacji dyżurnego i ruszyli w pościg za uciekającym. Pomimo pozornej przewagi motocyklisty nad jadącymi ciężkim volkswagenem Krafterem policjantami, główną rolę odegrały w tym przypadku umiejętności kierujących – pewność i determinacja policjantów przeciwko słabemu panowaniu nad motocyklem w trudnym terenie.
W pewnym momencie, gdy uciekający zorientował się, iż nie jest w stanie uciec policjantom, skręcił nagle w boczną drogę, a następnie zjechał na leśną ścieżkę i kontynuował ucieczkę. Policjanci nie odpuścili i kontynuowali pościg. Motocyklista w pewnym momencie wjechał na grząski grunt, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale policjanci dogonili go po kilkudziesięciu metrach.
Kierującym okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu żagańskiego. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych ustalili, iż mężczyzna ma sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, w tym jeden dożywotni, nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd, który prowadził, nie miał ważnych badań technicznych. Ponadto okazało się, iż 43-latek jest poszukiwany do odbycia kilkunastomiesięcznej kary pozbawienia wolności.
Kierujący motocyklem 43-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz jazdę bez uprawnień. Za te przestępstwa według kodeksu karnego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do aresztu, a motocykl zabezpieczono administracyjnie.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / kp)
fot.policja.pl