Samochód wjechał w tłum ludzi w Niemczech. Nowe nieoficjalne dane ws. liczby ofiar

natemat.pl 6 godzin temu
W Mannheim w południowo-zachodnich Niemczech doszło w poniedziałek do ataku. Samochód wjechał w tłum na centralnym placu miasta. Policja podaje, iż przynajmniej jedna osoba nie żyje i kilkanaście jest rannych. "Bild" ustalił, iż przynajmniej 25 osób jest rannych, a dwie nie żyją.


Policja apeluje do mieszkańców, aby unikali tego rejonu ze względu na przeprowadzanie rozległej operacji na Paradeplatz.

Samochód wjechał w tłum ludzi w Mannheim


"Obecnie w centrum Mannheim w rejonie Wasserturm/Plankenkopf trwa operacja policyjna – podała wcześniej lokalna policja w komunikacie.

Przynajmniej dwie osoby nie żyją. Są także doniesienia o rannych – na razie wiadomo o 25 osobach, o czym pisze dziennik "Bild". 15 osób ma być ciężko rannych. W sprawie zatrzymano podejrzanego, ale nie podano na razie, kim on jest. Policja na razie informuje o jednej osobie, która nie żyje. Służby nie podają też liczby rannych.



"Bild" pisze także, iż prawie wszystkie ulice w centrum miasta są w tej chwili zamknięte. Wszystkie drogi i mosty wychodzące z miasta są kontrolowane przez policjantów uzbrojonych w karabiny maszynowe, a nad Mannheim krąży helikopter.

Mannheim to miasto znajdujące się w południowo-zachodnich Niemczech – w landzie Badenia-Wirtembergia. Jest usytuowane nad rzeką Ren, w miejscu, gdzie wpada do niej rzeka Neckar, co czyni je istotnym węzłem komunikacyjnym. Jest to trzecie pod względem liczby ludności miasto w regionie – zaraz po Stuttgarcie i Karlsruhe.

Idź do oryginalnego materiału