Według wstępnych ustaleń kierowca Mitsubishi nie ustąpił pierwszeństwa. Wykonywał skręt w lewo. Jeep jechał prawidłowo. Doszło do mocnego uderzenia. Mitsubishi przewróciło się na dach.
Siła zderzenia była bardzo duża. Uszkodzony został sygnalizator świetlny. Słup spadł na dwie osoby, które czekały przy przejściu dla pieszych. To zwiększyło liczbę poszkodowanych.
W sumie rannych zostało siedem osób. Trzech pasażerów Mitsubishi, dwie osoby jadące Jeepem oraz dwóch pieszych. Wszyscy trafili do szpitala. Na miejscu pracowały zespoły ratownictwa medycznego.
W działaniach brali udział strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Obecna była także Grupa Operacyjna z Komendy Wojewódzkiej PSP. Policja zabezpieczyła teren i prowadziła czynności wyjaśniające.
Ruch na skrzyżowaniu był utrudniony. Pojazdy mogły przejechać jedynie od strony Warszawy. Kierowcy mogli skręcać w ulicę Kubusia Puchatka, ale tworzyły się duże korki.












