Dwuletni chłopiec wpadł do wody! Lekarze walczą o jego życie.

warszawawpigulce.pl 6 godzin temu

Dwuletni chłopiec wpadł do zbiornika wodnego. Lekarze walczą o jego życie. Wstrząsający wypadek wydarzył się na prywatnej posesji, gdzie dwuletni chłopiec wpadł do przydomowego zbiornika wodnego.

Według wstępnych ustaleń dziecko mogło przebywać pod wodą choćby piętnaście minut, zanim zostało odnalezione. Gdy wyciągnięto je na brzeg, nie dawało oznak życia. Natychmiast rozpoczęto reanimację, a następnie przetransportowano malucha śmigłowcem do szpitala.

Stan dziecka jest bardzo ciężki. Lekarze walczą o jego życie na oddziale intensywnej terapii. Według relacji świadków chłopiec bawił się na podwórku i oddalił się na kilka minut z pola widzenia opiekunów. Chwila nieuwagi wystarczyła, by doszło do tragedii. Policja prowadzi dochodzenie, które ma wyjaśnić dokładne okoliczności wypadku.

To dramat, który mógł wydarzyć się wszędzie. W Polsce co roku dochodzi do kilkudziesięciu podobnych zdarzeń, w których najmłodsi toną w stawach, oczkach wodnych lub basenach ogrodowych. Wystarczy kilka sekund, by dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie, a konsekwencje bywają nieodwracalne.

Co to oznacza dla Ciebie

Ten wypadek to bolesne przypomnienie, jak ogromną uwagę należy poświęcać bezpieczeństwu dzieci w pobliżu wody. jeżeli w ogrodzie lub na działce znajduje się jakikolwiek zbiornik, powinien być zabezpieczony barierką lub siatką. Warto także nauczyć dzieci podstaw zachowania nad wodą i nigdy nie zostawiać ich samych choćby na chwilę.

Ratownicy apelują, by rodzice zachowali szczególną ostrożność, zwłaszcza jesienią, gdy woda jest zimna i ryzyko utonięcia wzrasta. Każda sekunda ma znaczenie szybka reakcja może uratować życie, a chwila nieuwagi może skończyć się tragedią.

Źródła: PAP/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału