Sąd zaostrzył karę dla Marty A., która spowodowała śmiertelny wypadek drogowy

mojradom.pl 9 miesięcy temu

Prokurator oskarżając Martę A. stwierdził, iż prowadziła ona samochód pod wpływem środka odurzającego, ale dzisiaj Sąd Okręgowy od tego zarzutu uniewinnił kobietę. Uzasadniał, iż mimo zeznań świadków, iż Marta A. zażywała jakąś substancję psychotropową przed wypadkiem, nie można z całą pewnością przypisać jej, iż spowodowała wypadek będąc po zażyciu metylonu. Według sądu, śledczym nie udało się dokładnie ustalić, kiedy młoda kobieta zażyła środek psychotropowy, czy w czasie zdarzenia był jeszcze w jej organizmie.

W maju ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Radomiu orzekł też wobec Marty A. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat i nakazał wypłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz rodziny 19-latki, która zginęła w wypadku oraz rannego mężczyzny. W obu przypadkach to kwota po 50 tys. zł.

Od tego wyroku odwołały się wszystkie strony.

Wina nie budzi wątpliwości

Podczas dzisiejszej rozprawy odwoławczej sędzia sprawozdawca Adam Piechota potwierdził, iż wina kobiety nie budzi wątpliwości, natomiast jej zachowanie podczas procesu wskazuje, iż nie wyciągnęła wniosków z tej tragedii. - Wyroki nie muszą być ani surowe, ani łagodne. Mają być sprawiedliwe. Zdaniem sądu izolacja pani na ten okres spowoduje, iż wyrok będzie postrzegany jako adekwatny, sprawiedliwy, a pani wyciągnie konsekwencje i wskazówki na całe swoje życie - mówił sędzia Piechota.
Jedna zginęła, trzy osoby ranne

Przypomnijmy: do wypadku doszło w czerwcu 2020 r. na południowej obwodnicy Radomia. Marta A. kierowała volkswagenem golfem a wraz z nią autem jechały cztery młode osoby. Z ustaleń śledczych wynikało, iż oskarżona jechała z nadmierną prędkością. Po wyprzedzeniu innego samochodu, na zakręcie utraciła kontrolę nad pojazdem, zjechała z jezdni i uderzyła w barierę ochronną, doprowadzając do wywrócenia auta.

Na skutek odniesionych w wypadku obrażeń, śmierć poniosła 19-letnia pasażerka golfa, koleżanka Marty A.. Inny z pasażerów doznał złamań obojczyka i kręgów piersiowych. Dwie pozostałe osoby jadące autem odniosły mniej poważne obrażenia. Kierująca trafiła do szpitala m.in. ze złamanym obojczykiem.

bdb

Idź do oryginalnego materiału