W ocenie świadków, kierujący białym mercedesem był pod wpływem alkoholu. Po wypadnięciu z drogi i rozbiciu auta, wycofał i odjechał. Na poboczu została gwiazda, a na jezdni plama oleju.

Do groźnego zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, 6 lipca 2025 roku w Świeradowie- Zdroju, niemal w tym samym miejscu, co wczoraj, gdzie z drogi wypadła Toyota. Tym razem w zdarzeniu uczestniczył samochód marki mercedes. A zdarzenie miało miejsce na ulicy Zacisze.

W relacji świadków, kierujący białym mercedesem wyprzedzając na łuku drogi, na podwójnej ciągłej, stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. W pojeździe wystrzeliły poduszki powietrzne, odpadły także zderzaki i mercedesowska „gwiazda”.

Tak kierujący, jak i pasażer na chwilę wysiedli z pojazdu, by zobaczyć, co się stało, w relacji świadków, obaj byli obcokrajowcami, najprawdopodobniej obywatelami Ukrainy i obaj byli pod wpływem alkoholu.

Po tym, jak mężczyźni ocenili powstałe szkody, wsiedli do pojazdu i z piskiem opon odjechali pozostawiając na jezdni ciągnącą się za nimi plamę oleju.

Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Druhowie z OSP KSRG Świeradów- Zdrój zajęli się usuwaniem miejscowego zagrożenia w postaci plamy substancji ropopochodnej. Rolą funkcjonariuszy policji będzie odnalezienie sprawców zdarzenie i zweryfikowanie relacji świadków.

Przypominamy, za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.