Minister Siemoniak podpisał przełomowe rozporządzenie wprowadzające obowiązek instalacji czujników dymu i czadu w polskich mieszkaniach. Dla nowych budynków termin realizacji to zaledwie 30 dni od ogłoszenia przepisów.
Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Harmonogram wdrożenia
Terminy są zróżnicowane: obiekty świadczące usługi hotelarskie mają czas do połowy 2026 roku, mieszkania z piecami na paliwa stałe, ciekłe lub gazowe – do 2030 roku. Nowe budynki muszą spełnić wymogi w ciągu 30 dni.
Cel zmian
Głównym założeniem jest ograniczenie ofiar śmiertelnych i rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla. Wprowadzono także nowe zasady oznakowania ścian przeciwpożarowych w budynkach wielkopowierzchniowych.
Wprowadzenie obowiązkowych czujników może znacząco obciążyć budżety gospodarstw domowych, szczególnie w przypadku rodzin wielopokoleniowych zamieszkałych w dużych domach, gdzie potrzebnych będzie więcej urządzeń.
Nowe przepisy mogą wpłynąć na rynek najmu krótkoterminowego. Konieczność szybkiej instalacji czujników w mieszkaniach na wynajem może spowodować czasowe wycofanie części lokali z rynku lub wzrost cen najmu.
Regulacje mogą też prowadzić do wzrostu świadomości bezpieczeństwa przeciwpożarowego wśród Polaków, co długofalowo może przyczynić się do zmniejszenia liczby tragicznych wypadków w domach.