Wypoczynek na Fuerteventurze kojarzy się z pięknymi widokami, plażami i pływaniem. Musimy jednak zachować czujność przez cały urlop, ponieważ niedawno doszło do ataku rekina właśnie w tym rejonie. Dowiedz się więcej na ten temat.
Fuerteventura - to jedno z ulubionych miejsc Polaków
Fuerteventura to jeden z kierunków wakacyjnych, który chętnie wybierają Polacy. Jest to druga co do wielkości wyspa archipelagu Wysp Kanaryjskich. Warto ją odwiedzić, ponieważ oferuje ona nie tylko malownicze widoki, ale i piękne plaże, a także świetne warunki do uprawiania sportów wodnych. To znakomite miejsce, zarówno do relaksu, jak i aktywnych wakacji w otoczeniu zachwycającej natury.
Zaletą jest także to, iż Fuerteventura, należąca do Hiszpanii jest częścią Unii Europejskiej oraz strefy Schengen, więc żeby do niej pojechać, wystarczy nam dowód osobisty i nie ma potrzeby wyrabiania paszportu. Wyspa ta cieszy się szczególną popularnością w okresie letnim, gdy panują tu najwyższe temperatury.
Na Fuerteventurze rekin zaatakował mężczyznę. Co dokładnie się stało?
Kilka dni temu doszło jednak do niebezpiecznej sytuacji. Podczas pływania paddleboardzie w pobliżu popularnej wśród turystów plaży na kanaryjskiej wyspie, mężczyzna został zaatakowany przez rekina. Doszło do tego 20 lipca w pobliżu obszaru Los Molinos. Jest to lubiane przez wiele osób miejsce, gdzie właśnie można nie tylko plażować, ale i uprawiać sporty wodne.
Pojawienie się rekina oraz jego atak, wywołało niemałe zaskoczenie oraz niepokój wśród wypoczywających. Podpłynął on bowiem do mężczyzny i dotkliwie pogryzł go po ręce. Zniszczenia i siłę rekina można było także zaobserwować na desce, której używał sportowiec. Na szczęście pomimo odniesionych obrażeń, był on w stanie wrócić samodzielnie na brzeg.
Czytaj również: W tym uzdrowisku zjesz gofry lepsze, niż nad morzem. Zachwyci cię też park
Jak w tej chwili wygląda sytuacja na Fuerteventurze? Służby dbają o bezpieczeństwo
Co prawda, wiele osób mówi, ze rekiny są łagodnymi osobnikami, które nie atakują bez powodu ludzi i nie przepadają za ich mięsem. Mogłoby się więc wydawać, iż możemy czuć się w miarę bezpiecznie. Jednak jak pokazuje powyższy przykład, musimy stale zachowywać czujność. Zwłaszcza iż według biologów, w ciągu minionego roku w obszarze plaż Wysp Kanaryjskich doszło do 7 przypadków, gdy rekin zaatakował.
Należy jednak podkreślić ta liczba i tak jest relatywnie niska w porównaniu z innymi rejonami. Za najgroźniejsze osobniki wśród rekinów, uznawane są żarłacz biały, tępogłowy i tygrysi.
Obecność rekinów powoduje, iż niektóre plaże są chwilowo zamykani. Aktualnie na Fuerteventurze służby troszczą się o bezpieczeństwo plażowiczów i miłośników sportów wodnych i uruchomili w tym celu specjalne drony, które pozwalają kontrolować sytuację na wybrzeżu po ostatniej sytuacji.
Zobacz też:
Wygląda jak Como, a leży na Mazurach. O malowniczym jeziorze wie niewielu turystów
Dzika plaża nad Bałtykiem, z piaskiem jak na Karaibach. Tu wypoczniesz bez tłumów
W samolocie zawsze wybieraj te miejsca. Są wygodniejsze i nie wymagają dopłat