Qczaj: „BMW M2 to auto dla wariatów”. Trener zdradza, dlaczego pokochał jazdę samochodem

naszawielkopolska.pl 7 godzin temu

Qczaj przyznaje, iż zdobycie prawa jazdy było jedną z najlepszych decyzji w jego życiu. Teraz, mając ten dokument w portfelu, z ogromną euforią siada za kierownicą i rusza w drogę. Najwięcej frajdy daje mu jazda drogami ekspresowymi i autostradami, gdzie może mocniej wcisnąć gaz. W innych warunkach jeździ ostrożnie i zawsze dostosowuje prędkość do sytuacji na drodze. Trener zdradza też, iż kolejnym krokiem będzie kurs na motocykl.

– Od pół roku mam prawo jazdy i niesamowicie cieszę się z możliwości prowadzenia auta. Oczywiście przez cały czas lubię rower, ale teraz to samochód sprawia mi największą radość. Czuję się jak dziecko, które odkryło nową zabawkę – mówi Qczaj w rozmowie z Newserią.

Jeszcze przed zdaniem egzaminu obiecywał sobie, iż nie będzie oszczędzał na samochodzie. Marzył o sportowym modelu i dotrzymał słowa.

– Kupiłem BMW M2. To auto określane jako samochód dla wariatów, więc chyba dobrze wybrałem – żartuje.

Trener podkreśla, iż od samego początku świetnie radził sobie za kółkiem. Nauka jazdy szła mu łatwo, a opanowanie manewrów nie sprawiało trudności. Czuje się pewnie za kierownicą i ma dużą wyobraźnię, co przekłada się na bezpieczeństwo.

– Jeżdżę rozsądnie, ale nie ukrywam, iż na długich trasach, np. na A2 czy S7, lubię czasem mocniej przycisnąć. Potem dostaję wiadomości od ludzi: „Qczajku, widziałam cię, chyba trochę gwałtownie jechałeś”, bo mam jeszcze zielony listek. Mimo wszystko zawsze zachowuję rozwagę, a w przyszłości chciałbym spróbować jazdy po torze – opowiada.

Dodaje, iż zależało mu na nowym aucie, by uniknąć stresów związanych z awariami na trasie.

– Nigdy nie byłem fanem motoryzacji, ale odkąd mam prawo jazdy, zacząłem się tym interesować – przyznaje.

Qczaj planuje już kolejne wyzwanie i niedługo zapisze się na kurs na motocykl. Zachęca też innych, aby nie odkładali marzeń na później.

– Mam apetyt na więcej, chcę zrobić prawo jazdy na motocykl, bo kocham adrenalinę. Czekałem na to 38 lat i jestem dumny, iż się odważyłem. Zachęcam wszystkich, szczególnie dziewczyny – moja mama zawsze mówiła, iż kobieta musi mieć prawo jazdy, bo jak trzeba uciec, to dzieci pod pachę i w drogę – mówi trener.

Źródło:newseria.pl

Idź do oryginalnego materiału