

Znów to samo! Aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokowali wczoraj trasę S8 na warszawskim Żoliborzu. Dwójka z działaczy przykleiła się do jezdni! Straż pożarna musiała skuwać protestujących z asfaltu dzięki młota pneumatycznego.
Na miejscu powstały gigantyczne korki! Aktywiści zablokowali trasę S8 na wysokości ulicy Marymonckiej, prezentując transparenty m.in. z hasłami: „Trzaskowski zatrzymaj blokady”, „Tania kolej, nie autostrady”.
Kierowcy próbują ściągać uczestników z drogi, policji jeszcze nie ma
— relacjonował reporter tvnwarszawa.pl po godzinie 16. Później dodał, iż korek ma około siedmiu kilometrów! niedługo dotarli i funkcjonariusze.
Blokady skończą się, jeżeli Trzaskowski poprze postulaty i zorganizuje spotkanie z Premierem
— szantażowało Ostatnie Pokolenie w mediach społecznościowych, skarżąc się:
Napięcia rosną, protestujący zaatakowani gazem pieprzowym.
Przykleili się do asfaltu!
Ostatecznie doszło do tego, iż dwójka aktywistów… przykleiła się do jezdni!
Aby usunąć protestujących z jezdni, strażacy musieli skuć asfalt na S8.
Pierwszego wykuli razem z asfaltem, została dziura w pasie ruchu. Druga dziewczyna jest na poboczu, tak samo ją wykuwają. Ruch znowu był wstrzymany na czas prac
— relacjonował reporter tvnwarszawa.pl
Po 4 godzinach Wojtek i Ola skuci z ulicy młotem pneumatycznym. Służby wywiózły je do szpitala z kamieniami przez cały czas przytwierdzonymi do dłoni
— opisało samo Ostatnie Pokolenie.