W poniedziałek około 01:00 w nocy na kilka godzin opuszczone zostały szlabany na przejeździe kolejowym przy ul. Le Ronda w Dąbrówce Małej. Jak się okazało, doszło do dewastacji urządzeń energetycznych.
W poniedziałek 30 września kierowcy od rana donosili, iż niemal przez całą noc zamknięty był przejazd kolejowy na ul. Le Ronda. Kiedy z kolei rogatki się podniosły, cały czas świeciło się czerwone światło. Kierowcy je ignorowali i przejeżdżali przez tory.
– W poniedziałek, ok. godz. 1:00 w nocy doszło do dewastacji urządzeń energetycznych, które znajdują się przy nieczynnej stacji Dąbrówka Mała i zasilają m.in. urządzenia na przejeździe kolejowo-drogowym przy ul. Le Ronda w Katowicach. Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, na miejsce natychmiast udały się służby techniczne, by naprawić usterkę. Przejazd był zamknięty dla ruchu samochodów i pieszych do ok. godz. 4:30. Ostatecznie usunięto usterkę ok. godz. 8. Sprawa została zgłoszona na policję – poinformowała nas Katarzyna Głowacka z biura prasowego PKP PLK.
Warto wiedzieć co zrobić, kiedy na przejazdach kolejowych dochodzi do nieprawidłowości, takich jak ta z poniedziałku. Kluczowa jest w takiej sytuacji żółta naklejka PLK. Znajdują się na niej trzy numery. Pierwszy to indywidualny numer przejazdu, który precyzyjnie określa położenie. Drugi to numer alarmowy 112, a trzeci do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu.