Kolizja w Złoczewie. Sprawca był pijany i próbował uciekać pieszo, dogonił go policjant

info.wielun.pl 3 godzin temu

Asp. sztab. Grzegorz Ramuś z sieradzkiej drogówki – policjant z ponad 30-letnim stażem służby – w pieszym pościgu zatrzymał 20-letniego kierowcę opla, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, iż miał w organizmie prawie promil alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania. Chcąc uniknąć odpowiedzialności podał fałszywe dane. Grozi mu teraz do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

30 września 2024 roku po godzinie 16:00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Sieradzkiej w Złoczewie. Na miejsce skierowany został patrol sieradzkiej drogówki. Okazało się, iż kierującą oplem, która skręcała w lewo, z prawej strony z dużą prędkością wyprzedził seat. W trakcie tego manewru kierowca seata uderzył w opla, po czym zjechał na chodnik, uderzył w drzewo, a następnie w ogrodzenie. Swoją brawurową jazdę zakończy w przydrożnym rowie i uciekł z miejsca zdarzenia.

– W trakcie rozmowy policjantów z poszkodowaną, wskazała ona idącego chodnikiem mężczyznę. Rozpoznała, iż to on wcześniej uderzył w jej samochód. Policjanci pojechali w jego kierunku. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać. Asp. sztab. Grzegorz Ramuś pieszo ruszył za nim w pościg. Kilka minut później mężczyzna był już w rękach policjanta – informuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji.

20-latek był agresywny i nie stosował się do poleceń funkcjonariusza, który gwałtownie go obezwładnił. Od zatrzymanego czuć było alkohol, mówił bełkotliwe i miał trudności z utrzymaniem równowagi. Próbował oszukać stróżów prawa, podając dane osobowe swojego krewnego.

– Czujni mundurowi, którzy dobrze znali tego mężczyznę, gwałtownie zweryfikowali jego dane. Był to 20-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Sprawdzenie w policyjnych bazach wskazało, iż nie miał on uprawnień do kierowania. Został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie stanu trzeźwości wskazało, iż miał on w organizmie prawie promil alkoholu – wskazuje asp. sztab. Kulawiecka. – Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. 20-latek odpowie również za spowodowanie kolizji oraz prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

Idź do oryginalnego materiału