fot. PixabayPolicjanci z powiatu kolskiego zatrzymali prokuratora, który uderzył w tył innego samochodu. Jak się okazało, śledczy był pod wpływem alkoholu, a noc spędził w izbie zatrzymań.
Zdarzenie, o którym informuje RMF FM miało miejsce w czwartkowe popołudnie na remontowanym odcinku drogi w okolicach Koła. Kierujący ruchem zatrzymywał pojazdy. Wówczas w tył auta, które jechało jako pierwsze, uderzył drugi samochód.
Na miejsce wezwano policję. Dopiero wtedy okazało się, iż za kierownicą pojazdu, które spowodowało wypadek siedział prokurator. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, iż mężczyzna może być pod wpływem alkoholu.
Prokurator był nietrzeźwy
Mundurowi podjęli próbę zbadania kierowcy, ale ten odmówił. Zabrano więc go do szpitala i tam pobrano od niego krew. Jak się okazało, podejrzenia policjantów się potwierdziły.
Prokurator trafił na noc do izby zatrzymań, na co zgodę wyraził jego przełożony dyscyplinarny. – Trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności tego zdarzenia, a także przygotowywanie dokumentów do wniosku o uchylenie prokuratorskiego immunitetu – informuje rmf24.pl.
