Policjanci z Praszki musieli zjechać na pobocze, żeby uniknąć zderzenia z kompletnie pijanym kierowcą.
Do takiego manewru dzielnicowych zmusił osobowy volkswagen jadący z naprzeciwka. - Mundurowi natychmiast zawrócili, by zatrzymać samochód stwarzający tak duże zagrożenie - mówi młodszy aspirant Marek Kotara, oficer prasowy oleskiej policji.- Kierujący jechał tak zwanym 'wężykiem' całą szerokością drogi. Policjanci od początku podejrzewali, iż mężczyzna jest pijany. Ich przypuszczenia się potwierdziły, kiedy sprawdzili trzeźwość 52-letniego kierującego. Okazało się, iż w jego organizmie jest ponad 3 promile alkoholu. Funkcjonariusze ustalili również, iż nie posiada on prawa jazdy, bo zostało mu zatrzymane za podobne przestępstwo.Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi teraz kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Pijany kierowca wiózł też 62-latka, który miał w organizmie ponad pół promila.Po pijaku i z odebranym prawem jazdy. Zmusił policjantów do ucieczki na pobocze
radio.opole.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne [fot. policja]
Powiązane
Zderzenie trzech samochodów w centrum Krotoszyna
29 minut temu
Wjechał autem w budynek! Kierowca miał blisko 4 promile
29 minut temu
Reforma prawa jazdy. 15 mln kierowców musi je wymienić
34 minut temu
Polecane
Upalna Wielkanoc? Klin ciepła może zaskoczyć Polskę
26 minut temu