Ibiza bez imprezy: Gruzińska ekipa zatrzymana

ostrow24.tv 3 godzin temu
Zdjęcie: Ibiza bez imprezy: Gruzińska ekipa zatrzymana


Niedzielny wieczór w spokojnym Antoninie okazał się bardziej dynamiczny niż niejeden festyn. Wszystko za sprawą Seata Ibizy, który zamiast mknąć ku plaży, wpadł w objęcia drogówki. A w środku? Czterech obywateli Gruzji i… więcej promili niż w sklepie monopolowym tuż przed zamknięciem.

Jak się okazało, cała ekipa była już „na wesoło”, ale palma pierwszeństwa bezsprzecznie przypadła kierowcy – z wynikiem 1.9 promila spokojnie mógłby stanąć w szranki z alkomatami na Oktoberfeście.

Policjanci nie mieli wątpliwości – zamiast rajdu, będzie raport. Kierowca nie tylko stracił prawo jazdy, ale też prawdopodobnie pożegna się z ukochaną Ibizą. Auto zostanie bowiem objęte procedurą przepadku – czyli mówiąc wprost, Seat jedzie na dłuższy „urlop służbowy” pod skrzydła państwa.

Plotka głosi, iż to miała być „szybka trasa po kebaba”. Skończyło się jednak bardziej w stylu: „Jedziemy do Izby, nie Ibizy”.

Policja apeluje: nie mieszaj trunków z kierownicą! Gruzini – choć znani z gościnności – tym razem mogli poczęstować się jedynie wnioskiem o ukaranie do sądu, przesłuchaniem i suchym chlebem w izbie wytrzeźwień. A Seat? Cóż – wygląda na to, iż jego najbliższe wakacje nie obejmą już imprezowych kursów po okolicy.

Morał?
Kaukaskie klimaty – tak. Kaukaskie promile za kółkiem – nie.

Idź do oryginalnego materiału