Pijany radny PO prowadził samochód. Teraz się tłumaczy. „Każdy zasługuje na drugą szansę”

news.5v.pl 11 godzin temu

Kontrola policji, podczas której na jaw wyszło, iż Maciej Suszek prowadził samochód pod wpływem alkoholu, miała miejsce 13 października 2024 r. „Alkomat wykazał ponad dwa promile” — przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku Paweł Cieliczko, cytowany przez portal Jawny Lublin.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Policjanci zatrzymali 28-letniemu radnemu prawo jazdy. Sprawa trafiła do prokuratury. 13 grudnia 2024 r. zapadł wyrok, na mocy którego Suszek został skazany na grzywnę w wysokości 350 stawek dziennych po 10 zł, co daje łącznie 3 tys. 500 zł. Ponadto ma zapłacić 5000 zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Radny z Kraśnika stracił też prawo jazdy na trzy lata. Skonfiskowano także jego samochód. Co ciekawe, kupił go zaledwie trzy dni przed tym, jak został zatrzymany przez policję. Suszek nie utracił mandatu radnego. Jak się okazuje, sam nie zamierza także z niego rezygnować.

Radny PO prowadził samochód po alkoholu. Teraz się tłumaczy

28-latek przyznał, iż początkowo rozważał rezygnację ze swojego mandatu. Jak stwierdził, „nie chce jednak chować głowy w piasek i zamierza walczyć o naprawę swojego wizerunku”. „Nie powinno być tak, iż takie działania eliminują z życia politycznego, z życia społecznego. Uważam, iż każdy człowiek zasługuje na drugą szansę, o ile ktoś pięć lat starał się jak najlepiej dla mieszkańców, dla dzieciaków, bo to, co zbudowałem przez pięć lat, to była ciężka społeczna praca” — stwierdził w rozmowie z portalem Jawny Lublin.

„Nie jestem człowiekiem, który nadużywa alkoholu” — podkreślił. Dodał też, iż cała sprawa była dla niego bardzo stresująca i w ciągu trzech tygodni schudł 12 kg.

Idź do oryginalnego materiału