W związku z tragicznym wypadkiem, w którym zginął 43-letni Robert Fryc – policjant z Glenview, zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci postawiono 23-letniemu Christopherowi Lopezowi.
Do tragedii doszło około godziny 4:09 nad ranem na Northwest Highway w Barrington. Według ustaleń śledczych, Lopez, kierując pojazdem marki Kia Forte, niespodziewanie zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w Volkswagena Jettę, którym podróżował 43-letni Robert Fryc – policjant z Glenview, jadący na służbę.
Fryc został natychmiast przewieziony do szpitala Advocate Good Shepherd, gdzie niestety zmarł. Lopez został zatrzymany pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Również trafił do szpitala na badania mające potwierdzić lub wykluczyć jego stan nietrzeźwości.
Biuro Prokuratora Powiatu Cook postawiło Lopezowi zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Zaledwie dwa tygodnie przed tragicznym wypadkiem, Robert Fryc został wyróżniony na posiedzeniu rady miejskiej za swoje bohaterskie działania. 4 czerwca 2024 roku Fryc zauważył swojego kolegę z pracy, który osunął się na fotel w samochodzie, tracąc przytomność. Policjant natychmiast wezwał pomoc, a funkcjonariusze straży pożarnej z Glenview przetransportowali poszkodowanego do szpitala Lutheran General. Okazało się, iż oficer miał tętniaka mózgu.
– Bez szybkiej reakcji wszystkich zaangażowanych osób ten oficer nie byłby dziś z nami – podkreślił szef policji Glenview, William Fitzpatrick, podczas uroczystości.
Fitzpatrick dodał, iż Fryc był nie tylko oddanym policjantem, ale także istotną częścią społeczności Glenview.
– Oficer Fryc był kimś więcej niż kolegą. Był częścią naszej policyjnej rodziny i społeczności. Jego odejście to dla nas ogromna strata, a naszym priorytetem jest teraz wsparcie jego bliskich i całego wydziału w tym trudnym czasie – powiedział Fitzpatrick.