
Został skontrolowany przez funkcjonariuszy inspekcji transportu drogowego i okazało się, że… ma w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Mowa o kierowcy ciężarowego pojazdu, który na sumieniu miał także nieopłaconą grzywnę.
Mężczyzna wpadł wczoraj (24 lutego) w Suchedniowie.
– Mundurowi ze skarżyskiej drogówki zostali poproszeni o pomoc przez inspektorów transportu drogowego. Na miejscu okazało się, iż w trakcie kontroli ciężarowego renaulta z naczepą ujawnili oni nietrzeźwego kierowcę. Był nim 44-letni mieszkaniec Radomia – mówi kom. Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Mężczyzna wydmuchał ponad półtora promila alkoholu. gwałtownie wyszło na jaw, iż to nie koniec jego przewinień – 44-latek nie zapłacił zasądzonej grzywny i sąd zamienił mu karę na odsiadkę.
– Co prawda karę uiścił, ale i tak trafił za kratki, gdzie trzeźwieje. Jeszcze we wtorek prawdopodobnie usłyszy zarzut – dodaje policjant.
Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi mu trzyletni pobyt za kratami, grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- pijany kierowca
- tir
- kontrola
- grzywna