Miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale znów wsiadł za kierownicę samochodu będąc „na podwójnym gazie”. Pijany 33-latek stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi na pole i wezwał numer alarmowy 112. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
- „13 stycznia przed godziną 3:00 w nocy na numer alarmowy 112 wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Mężczyzna poinformował służby, iż stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Na miejsce dyżurny zadysponował patrol z Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim. Z ustaleń policjantów wynikało, iż 33-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków i wpadł w poślizg. Swoją podróż zakończył w polu. Na szczęście nie doznał on żadnych poważnych obrażeń i podróżował sam. W zdarzeniu nie brały udziału inne pojazdy” – informuje st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Mundurowi podczas rozmowy z mężczyzną nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości. Badanie na alkomacie potwierdziło, iż był nietrzeźwy, a urządzenie pokazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo policjanci sprawdzili mężczyznę w policyjnym systemie. Okazało się, iż posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
- „Mieszkaniec Lewina Brzeskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Pamiętajmy, iż kierowanie pod wpływem alkoholu stwarza zagrożenie nie tylko dla nietrzeźwego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. jeżeli widzimy, iż ktoś może prowadzić pojazd mechaniczny pod wpływem alkoholu, to poinformujmy służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Nie bądźmy obojętni, nasz telefon może uratować czyjeś zdrowie, a choćby życie” – dodaje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.