
źródło. KMP w Żorach
30-letnia kobieta mieszkająca w Żorach została zatrzymana przez policję po tym, jak okazało się, iż będąc w skrajnym stanie nietrzeźwości, opiekowała się swoimi dwiema małoletnimi córkami w wieku 4 i 6 lat. Zdarzenie miało miejsce w jednym z mieszkań na terenie miasta. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, nie kryli zaskoczenia wynikiem badania alkomatem – urządzenie wykazało ponad 4 promile alkoholu w organizmie kobiety, co stanowi wartość potencjalnie zagrażającą życiu, a tym bardziej wykluczającą możliwość sprawowania opieki nad dziećmi.
Policję zaalarmował ojciec dziewczynek, który w tej chwili jest w separacji z matką dzieci. Mężczyzna próbował wcześniej skontaktować się z byłą partnerką, aby ustalić szczegóły dotyczące odwiedzin córek. Kiedy kobieta w końcu odpisała na jego wiadomość, treść była niespójna, pełna literówek i niezrozumiałych sformułowań, co natychmiast wzbudziło jego niepokój. Podczas późniejszej rozmowy telefonicznej matka mówiła w sposób bełkotliwy, niewyraźny i chaotyczny, co utwierdziło ojca w przekonaniu, iż może ona znajdować się pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających. Obawiając się o bezpieczeństwo swoich dzieci, niezwłocznie powiadomił służby.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali kobietę w wyraźnym stanie upojenia alkoholowego. Nie była ona w stanie prowadzić logicznej rozmowy, chwiała się na nogach, a jej kontakt z rzeczywistością był mocno ograniczony. Na szczęście dzieciom nic się nie stało – były całe i zdrowe, choć wystraszone zaistniałą sytuacją.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę ojca, który zadeklarował chęć natychmiastowego zapewnienia im opieki. Całą sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny, który zdecyduje o dalszym losie dzieci oraz oceni, czy matka przez cały czas może sprawować nad nimi pieczę. Możliwe jest również wszczęcie postępowania karnego wobec kobiety w związku z narażeniem małoletnich na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.