W piątek doszło do dwóch wypadków na drogach województwa podlaskiego. Trzy osoby zostały odtransportowane do szpitala, a na drogach były spore utrudnienia. Podlaska policja miała ręce pełne roboty. Jeden z kierowców uczestniczących w wypadku okazał się nietrzeźwy (1,5 promila alkoholu). Pierwszy wypadek nastąpił w godzinach przedpołudniowych na obwodnicy Szczuczyna. Na drodze S61 na obwodnicy Szczuczyna samochód Suzuki, z nieustalonych przyczyn, zjechał z drogi i uderzył w barierki drogowe, od których się odbił i uderzył w nadjeżdżającego Mercedesa Benz. Kierowca i pasażerka z Suzuki zabrani do szpitala. Jeden pas w kierunku Ełku przez kilka godzin zablokowany i policjanci wprowadzili ruch wahadłowy. Kierowca Suzuki okazał się trzeźwy. Do drugiego wypadku doszło o godzinie 12.55 na DK65 na odcinku Grajewo - Mońki w miejscowości Białogrądy. Doszło tam do zderzenia 2 samochodów osobowych. Skutki wypadku to 2 osoby ranne, które zostały odwiezione do szpitala. Również tam konieczne było wprowadzenie ruchu wahadłowego, który obowiązywał aż do godziny 15.00. Sprawcą wypadku była 36-letnia kobieta kierująca mercedesem. Kierowany przez nią samochód uderzył w tył drugiego samochodu marki KIA, a kierowca uderzonego samochodu - 45-letni mężczyzna - trafił do szpitala.
