Nowość! Dramatyczna akcja policji na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni

wbijamszpile.pl 2 tygodni temu

W poniedziałkowy wieczór funkcjonariusze policji musieli podjąć niebezpieczną akcję ratunkową na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Zgłoszenie dotyczyło młodego mężczyzny, który dziwnie się zachowywał i zmierzał w kierunku morza. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, życie 23-latka zostało ocalone.

Zgłoszenie o nietypowo zachowującym się mężczyźnie dotarło do dyżurnego komisariatu w Śródmieściu tuż przed godziną 23:00. Według relacji świadków, mężczyzna spacerował bez butów po plaży miejskiej oraz na Bulwarze Nadmorskim, kierując się w stronę wody. Na miejsce gwałtownie zostali wysłani policjanci, którzy otrzymali rysopis podejrzanego.

Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi. Był już w wodzie i płynął w kierunku niebezpiecznego obszaru, gdzie obowiązuje zakaz pływania. Nie reagował na wezwania mundurowych, aby wrócił na brzeg. W tej sytuacji interwencja była konieczna.

Policjanci ruszyli na ratunek

Z uwagi na brak reakcji i oddalanie się mężczyzny od brzegu, policjanci podjęli decyzję o natychmiastowej interwencji. Zdejmując umundurowanie, wskoczyli do wody, by ratować mężczyznę. 23-latek, będący w stanie nadpobudliwości, próbował się wyrywać i nie współpracował z funkcjonariuszami, co znacznie utrudniało akcję ratunkową.

Na miejsce wezwano dodatkowe służby: straż pożarną, ratowników medycznych oraz Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR), które wspierało akcję. Policjanci asekurowali swoich kolegów, którzy znajdowali się w wodzie, dbając o ich bezpieczeństwo.

Szczęśliwe zakończenie akcji na Bulwarze Nadmorskim

Po około godzinie zmagań, mężczyzna zaczął tracić siły. Dzięki temu funkcjonariuszom udało się go obezwładnić i bezpiecznie przetransportować na brzeg. Okazało się, iż 23-latek nie miał stałego miejsca zamieszkania i wymagał opieki medycznej. Został przekazany w ręce ratowników medycznych, którzy zajęli się jego stanem zdrowia.

Szybka reakcja policjantów i ich gotowość do podjęcia ryzyka uratowała życie mężczyzny. Choć akcja była trudna, nikt nie odniósł poważnych obrażeń, a dramatyczna sytuacja zakończyła się szczęśliwie.