Tragiczna w skutkach awantura wywiązała się minionej nocy (5/6 lipca) na rynku w Nowem. Od ciosu zadanego ostrym narzędziem – najprawdopodobniej nożem – zginął 41-latek, a policjanci do sprawy zatrzymali siedem osób.
Jako pierwsze o tragedii, do jakiej doszło w nocy z soboty na niedzielę na rynku w Nowem w powiecie świeckim, poinformowało radio RMF24.PL, Tragiczne w skutkach zdarzenie potwierdza nam także świecka komenda, która precyzuje, iż dyżurny otrzymał zgłoszenie o awanturze kwadrans po godzinie drugiej w nocy.
- Nie żyje zaatakowana przez Wenezuelczyka barmanka. Śledczy mają już protokół po sekcji
– Interweniujący policjanci ustalili wstępnie, iż pomiędzy grupą mężczyzn, przebywających w jednym z lokali, a grupą mężczyzn, która przechodziła w pobliżu, doszło do awantury, a następnie bójki, która przeniosła się poza obręb lokalu – czytamy w komunikacie, jaki świecka policja zamieściła.
Krwawa awantura
Bilans awantury okazał się tragiczny, bo 41-latek zginął na miejscu po tym, jak został ugodzony ostrym narzędziem (najprawdopodobniej nożem, ale będzie to weryfikowane w trakcie prowadzonego postępowania). Ranni zostali 32- i 34-latek, którzy – jak się dowiadujemy w komendzie – doznali niegroźnych obrażeń.
Gdy na miejsce przyjeżdżał jeden z policyjnych patroli, to zauważył gwałtownie energicznie odjeżdżający samochód. – Otrzymali informację, iż są to uczestnicy zdarzenia – mówią mundurowi i precyzują, iż ruszył wówczas pościg, a kierowca nie reagował do wydawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Pościg zakończył się na wysokości miejscowości Zdrojewo, bo to tam kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć z drogi radiowóz, a z auta wybiegło czterech mężczyzn. – Zostali oni zatrzymani, wszyscy byli nietrzeźwi – informuje komenda w Świeciu, precyzując, iż ujęci mężczyźni mają od 21 do 45 lat.
Jednocześnie, w jednym z hoteli na terenie Nowego zatrzymano 29-latka. Jak wynika z ustaleń śledczych, jest on podejrzewany o śmiertelne ugodzenie 41-latka.
Ruszyło śledztwo
Okoliczności tragedii są ustalane w śledztwie pod nadzorem prokuratury. Śledczy na miejscu prowadzi czynności, a sprawa prowadzona jest na razie w sprawie udziału w bójce, w której zginął 41-latek.