Nikola wsiadła do auta kolegi, chwilę później już nie żyła. Mieli do przejechania tylko 200 metrów...
Zdjęcie: Wypadek w Ogrodnikach. Nikola wsiadła do hondy kierowanej przez Cezarego G.
O tym wypadku wciąż pamiętają mieszkańcy wsi Ogrodniki (woj.warmińsko-mazurskie). Rozpędzona do prawie 150 km/h bordowa honda prelude na zakręcie drogi wpadła w poślizg, ścięła słup telefoniczny, uderzyła w drzewo i dachowała. W czteroosobowym sportowym aucie podróżowało pięć młodych osób. Nikt nie był przypięty pasami i siła uderzenia wyrzuciła wszystkich na zewnątrz. Na miejscu zginęła Nikola N. (†17 l.). Od tego dramatycznego zdarzenia minął ponad rok. W sądzie w Elblągu właśnie zapadł wyrok skazujący młodego kierowcę.