Leżał na środku z różańcem w ręku. Nie wiedział dlaczego

Dziwne interwencje mają niekiedy policjanci. I chyba tylko policjantów nie jest w stanie zdziwić żadne zachowanie. Tak było w minioną środę, kiedy zaniepokojony kierowca zawiadomił kolneńskich mundurowych o mężczyźnie leżącym na środku drogi przed Turoślą. Okazał się nim 38-latek, który był pod widocznym wpływem alkoholu. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem. W minioną środę, 2 kwietnia, po godz. 21.00 policjanci z Kolna otrzymali informację od zaniepokojonego kierowcy, iż na środku drogi leży mężczyzna. Na miejscu mundurowi ustalili, iż gdy zgłaszający jechał od strony Kolna w kierunku Turośli zauważył leżącego na środku drogi, nietrzeźwego mężczyznę, który trzymał w ręku różaniec. - Ten 38-latek powiedział policjantom, iż nie wie dlaczego tak zrobił. W trakcie interwencji mieszkaniec gminy Turośl zachowywał się agresywnie i zakłócał porządek publiczny – przekazały służby prasowe kolneńskiej Policji. Przybyły na miejsce zespół pogotowia ratunkowego stwierdził, iż mężczyzna nie wymaga hospitalizacji. Mężczyzna trafił pod opiekę osoby przez niego wskazanej. Za popełnione wykroczenia 38-latek odpowie przed sądem. (Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)