Lekarz wysiadł z auta i choćby ich nie ratował. Gosia i Laura nie żyją

fakt.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Krzysztof S. (72 l.) lekarz laryngolog stanie przed Najwyższą Izbą Lekarską. Odpowie za nieudzielenie pomocy poszkodowanym w wypadku.


Stracił rodzinę, widział umierającą żonę i córeczkę. Sprawcą dramatu Andrzeja Rodaka (41 l.) z Łodygowic był lekarz Krzysztof S. (71 l.). Medyk nie ratował ofiar wypadku. Za śmierć ciężarnej i dziecka usłyszał dwa i pół roku więzienia. Sąd, wymierzając mu wyrok, nazwał "karę sprawiedliwą i wyważoną". Krzysztof S. odsiedział 18 miesięcy, dzisiaj jest już na wolności. Pracuje przez cały czas jako lekarz, bo sąd lekarski ukarał go tylko naganą na nieetyczne i urągające godności zawodu zachowanie. 5 czerwca stanie przed Najwyższą Izbą Lekarską. Tym razem Krzysztof S. może stracić prawo do wykonywania zawodu na trzy lata.
Idź do oryginalnego materiału