Jak relacjonuje nadkom. Urszula Szymczak, oficer prasowy KPP w Łowiczu, świadek zwrócił uwagę na opla jadącego z przeciwnego kierunku, którego kierujący zatrzymał się i próbował zaparkować, kilkukrotnie cofając.
Świadek podszedł do kierującego pojazdem, od którego poczuł woń alkoholu, a następnie zabrał mu kluczyki od auta. Powiadomił policję i pozostał na miejscu, czekając na przyjazd patrolu.
Jak ustalili policjanci, za kierownicą opla siedział 37-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego. Był kompletnie pijany. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, iż ma aż 3,4 promila alkoholu w organizmie.
- Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania, dodatkowo za popełnione przestępstwo grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. By