39-letnia kobieta straciła samochód za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu.
We wtorek wieczorem (5 sierpnia) do opatowskiej jednostki dotarło zgłoszenie, iż we Włostowie kobieta kierująca peugeotem uderzyła w zaparkowaną skodę. Z relacji zgłaszających wynikało, iż wjechała na teren osiedla mieszkaniowego z dużą prędkością i nie zapanowała nad autem, poinformowała st. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
– Policjanci ustalili, iż nie tylko prędkość była przyczyną kolizji, ale również stan psychofizyczny kobiety. Okazało się bowiem, iż 39-latka z powiatu sandomierskiego miała w organizmie 1,8 promila alkoholu. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał, a kobieta poniesie surowe konsekwencje. Straciła już prawo jazdy, a samochód, którym kierowała został czasowo zajęty. Czeka ją teraz rozprawa sądowa – relacjonuje policjantka.
Konfiskata samochodu jest orzekana obligatoryjnie w przypadku, gdy zawartość alkoholu w organizmie kierowcy przekracza 1,5 promila. W przypadku, gdy kierowca spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu, sąd może orzec przepadek auta niezależnie od stężenia alkoholu. W tym przypadku kobieta może się spodziewać jeszcze kary finansowej, zakazu prowadzenia pojazdów oraz kary więzienia do lat trzech.

