Kolejna tragedia w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna – tej śmierci można było uniknąć

warszawawpigulce.pl 6 godzin temu

Zderzenie, które zakończyło się podwójną tragedią. W sobotnie popołudnie Marysin Wawerski stał się sceną dramatycznego wypadku, który poruszył całą lokalną społeczność. Tuż przy cmentarzu, na ruchliwej ulicy Korkowej, doszło do zdarzenia, które miało tragiczny finał. Dwoje pieszych przechodziło przez jezdnię, gdy uderzył w nich motocyklista.

Fot. Warszawa w Pigułce

Tragiczna sekwencja wydarzeń

Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb kilka minut po godzinie 14. Z wstępnych ustaleń wynika, iż 68-letni mężczyzna i 63-letnia kobieta — prawdopodobnie małżeństwo — przechodzili przez jezdnię w pobliżu cmentarza, gdy nadjechał motocykl kierowany przez 36-letniego mężczyznę. Siła uderzenia była ogromna. Pieszy zginął na miejscu. Kobieta doznała poważnego urazu nogi i została przetransportowana do szpitala.

Kierowcy nie udało się uratować

Motocyklista również doznał bardzo poważnych obrażeń. Na miejscu próbowano go reanimować, a następnie przewieziono do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować. W niedzielę rano Komenda Stołeczna Policji potwierdziła, iż 36-latek zmarł o godzinie 7:19. W wyniku tego tragicznego wypadku życie straciły dwie osoby, a trzecia wciąż walczy o powrót do zdrowia.

Motocykl uderzył w zaparkowane auto

Po potrąceniu pieszych motocykl nie zatrzymał się od razu. Siłą rozpędu uderzył jeszcze w zaparkowaną na poboczu toyotę, co dodatkowo podkreśla skalę tragedii. Świadkowie mówią o potężnym huk, który rozległ się tuż przed bramą cmentarza. Policja prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym prędkość, z jaką poruszał się motocyklista.

Mieszkańcy w szoku

Marysin Wawerski to spokojna dzielnica, gdzie takie wypadki zdarzają się rzadko. Tym bardziej tragedia poruszyła lokalną społeczność. Wiele osób wciąż nie może uwierzyć, iż spokojna wizyta przy grobach mogła przerodzić się w scenę dramatu. Policja apeluje o ostrożność zarówno pieszych, jak i kierowców, zwłaszcza w rejonach o zwiększonym ruchu przy okazji świąt czy uroczystości rodzinnych.

Śledczy przez cały czas ustalają wszystkie szczegóły wypadku, a bliscy ofiar muszą zmierzyć się z nagłą stratą i cierpieniem, którego nic nie cofnie.

Źródło: TVN Warszawa
Idź do oryginalnego materiału