Kia wjechała do stawu. Kierujący nie chciał uderzyć w zwierzę

tkn24.pl 2 godzin temu

We wtorek przed południem w Szabelni pojazd marki Kia wjechał do miejscowego stawu. Jak się okazało kierowca uciekał przed uderzeniem w zwierzynę i z uwagi na trudne warunki drogowe ostatecznie „zaparkował” w zbiorniku wodnym. Na szczęście kierującemu udało się wyjść z pojazdu o własnych siłach.

„Z naszych wstępnych ustaleń wynika, iż dziś w miejscowości Szabelnia trzeźwy 47 -letni kierujący pojazdem marki Kia chcąc uniknąć potracenia wbiegającego na jezdnię zwierzęcia, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi do przydrożnego zbiornika wodnego. Mężczyzna opuścił pojazd przed przybyciem służb. W wyniku zdarzenia nikt nie doznał obrażeń” – informuje młodszy aspirant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.

Mężczyzna został przekazany przez strażaków pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Na miejscu pracowali ratownicy z PSP Końskie przy wyciąganiu auta ze stawu.

Idź do oryginalnego materiału