Kary za driftowanie, nielegalne wyścigi i akrobacje na motocyklach – rząd zaostrza przepisy

infoprzasnysz.com 3 dni temu

Rząd przyjął projekt zaostrzający kary za najbardziej niebezpieczne zachowania na drodze. Nowe przepisy przewidują kary dla osób, które biorą udział w nielegalnych wyścigach czy rajdach, odbywających się na drogach. Chodzi np. o tzw. driftowanie i akrobacje na motocyklach. Projekt zakłada także wyższe kary za brawurową, niebezpieczną jazdę. Z ruchu drogowego wyeliminowani zostaną także recydywiści, z wielokrotnymi zakazami prowadzenia pojazdów.

Nad zmianami pracował zespół trzech ministerstw: sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji. Jak poinformował Arkadiusz Myrcha projekt został przyjęty przez rząd.

Najważniejsze rozwiązania:

Wprowadzona zostaje definicja nielegalnego wyścigu. Będzie to: rywalizacja co najmniej dwóch kierowców, którzy chcą pokonać określony odcinek drogi w jak najkrótszym czasie i z naruszeniem zasad bezpieczeństwa drogowego, albo celowe wprowadzenie pojazdu w poślizg lub doprowadzenie do utraty styczności z nawierzchnią, chociażby jednego z kół pojazdu, wykonane w trakcie ogólnodostępnego zgromadzenia, bez wymaganego zezwolenia. Chodzi o tzw. driftowanie, czyli jazdę z celowym poślizgiem kół oraz wykonywanie na motocyklu tzw. wheelie, czyli jazdy na jednym kole. Za organizację lub udział w nielegalnych wyścigach grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Taka sama kara będzie także grozić za prowadzenie pojazdu poza nielegalnym wyścigiem, ale w sposób brawurowy i stwarzający zagrożenie. Chodzi o rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa na drodze, przekroczenie dopuszczalnej prędkości co najmniej o połowę na autostradzie lub drodze ekspresowej albo co najmniej dwukrotnie na innej drodze oraz stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa innej osoby.

Oznacza to, iż więzienie (od 3 miesięcy do 5 lat) grozić będzie kierowcy, który jedzie np. autostradą z prędkością co najmniej 210 km na godz., albo drogą ekspresową, przekraczając 180 km na godz., jeżeli jednocześnie rażąco narusza zasady bezpieczeństwa oraz zagraża swoim zachowaniem bezpieczeństwu innej osoby.

Jeśli kierowca spowoduje wypadek śmiertelny albo ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby – będzie podlegał karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Przepis ten będzie dotyczył osób, które uczestniczą w nielegalnym wyścigu, prowadzą pojazd w sposób brawurowy lub naruszają zakaz prowadzenia pojazdów.

Zaostrzone zostają również przepisy dotyczące przepadku pojazdów. Przepadek będzie możliwy także jeżeli sprawca był trzeźwy, ale kierował pojazdem pomimo obowiązującego zakazu. Z ruchu drogowego wyeliminowani zostaną recydywiści, z wielokrotnymi zakazami prowadzenia pojazdów. W przypadku naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów sąd będzie mógł warunkowo zawiesić wykonanie kary więzienia jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach.

Nowe przepisy przewidują także, iż sąd będzie mógł fakultatywnie zdecydować o przepadku pojazdu, gdy kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi. jeżeli stężenie alkoholu we krwi będzie przekraczać 1,5 promila, orzeczenie konfiskaty pojazdu będzie obowiązkowe.

Zmiany będą dotyczyły również wprowadzenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, w przypadku skazania za niestosowanie się do orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów. Nowe rozwiązania zakładają ponadto podniesienie dolnej granicy świadczenia pieniężnego, które orzekane jest obowiązkowo za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów – z 5 tys. zł do 10 tys. zł.

Projekt przewiduje także podwyższenie dolnej granicy grzywny – do 1 tys. zł za tamowanie lub utrudnianie ruchu przez osobę, która uczestniczy w nielegalnym zgromadzeniu.

Nowe przepisy mają wejść w życie zasadniczo po 30 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

ren

Idź do oryginalnego materiału