
Kampinoski Park Narodowy obnażył karygodne zachowania turystów. Zaznaczył, iż część występków udaje się zarejestrować, dzięki fotopułapkom. Tak było w przypadku rowerzysty, który nie dość, iż poruszał się nielegalną ścieżką w obszarze ochrony ścisłej, to jeszcze zniszczył tamtejsze umocnienia. Za to zapłaci wysoką grzywnę, ale to nie wszystko – inną osobę może czekać choćby proces sądowy.
Kampinoski Park Narodowy opublikował nagranie z karygodnym zachowaniem jednego z rowerzysty i przestrzegł, co może czekać osoby, które zachowają się w podobny sposób.
Jak napisał, jedna z kamer fotopułapek zarejestrowała rowerzystę, który poruszał się poza wyznaczonym szlakiem – na nielegalnej ścieżce, a ponadto w obszarze ochrony ścisłej. „Co więcej, nie tylko złamał przepisy, ale także zniszczył umocnienia, które zostały tam niedawno wykonane” – przekazali pracownicy parku.
ZOBACZ: Skandal w parku narodowym. Strażacy odpalili race
Jednak jego występek nie uszedł na sucho. Rowerzysta nie odjechał daleko, a już został zatrzymany przez Straż Parku. Skonfrontowany z zarejestrowanym nagraniem będzie musiał zapłacić wysoki mandat.
Kampinoski Park Narodowy z ważnym apelem: Nie będziemy tolerować „protestu”
Jednak to nie jedyna przykra sytuacja jaka w ostatnich dniach wydarzyła się na terenie KPN. Nieznany sprawca zniszczył tablicę informacyjną, za co może grozić mu nie tylko grzywna, ale i proces sądy.
„Wciąż staramy się ustalić jego tożsamość – jeżeli nam się to uda, skierujemy sprawę do sądu wraz z żądaniem ukarania i naprawienia wyrządzonej szkody” – zapowiedział KPN.
ZOBACZ: Wypadek w Białce Tatrzańskiej. Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego
Jak przekazały władze parku, tablice pojawiły się w miejscach, gdzie prowadzone są działania związane z ochroną czynną lasu. „Wyjaśniamy na nich, jakie zabiegi i dlaczego są wykonywane, jaki mają cel i po co są potrzebne. Rozumiemy, iż są osoby, które nie podzielają naszej wizji ochrony przyrody. Możemy o tym dyskutować, wymieniać argumenty, rozwiewać wątpliwości. Jednak nie będziemy tolerować „protestu” w postaci niszczenia tablic i dewastowania infrastruktury” – zaznaczono stanowczo w komunikacie.
Pracownicy KPN zaapelowali o wzajemny szacunek i nieniszczenie puszczy, która jest narodowym dobrem.
Zgodnie z prawem osoba, która narusza zakazy obowiązujące w parkach narodowych podlega karze aresztu albo grzywny. W zależności od czynu zabronionego kara więzienia może wynieść choćby pięć lat, a grzywna osiągnąć sumę rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.
