Młody kierowca zginął dzisiaj rano w wypadku na drodze ekspresowej S8. Mężczyzna jechał pod prąd.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek po godzinie ósmej na S8 na wysokości miejscowości Jadwinin.
Policjanci wstępnie ustalili, iż 22-letni kierowca BMW z nieznanych przyczyn wjechał na drogę ekspresową pod prąd. W pewnym momencie młody mężczyzna doprowadził do zderzenia z jadącą z naprzeciwka ciężarówką typu laweta.

Siła zderzenia była tak duża, iż osobówka została rozerwana na części i wybuchł pożar, który objął rozrzucone na drodze elementy pojazdu. Mężczyzna nie miał szans, zginął na miejscu.
Za kierowcą ciężarówki siedział 44-latek, który został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jego stan określono jako ciężki.
Do działań zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej, ZRM, śmigłowiec LPR i Policję.

foto. KW PSP Łódź, KP PSP Pabianice