To tragedia, która wstrząsnęła mieszkańcami Pomorza. W nocy z 10 na 11 listopada w miejscowości Kurów w gminie Choczewo doszło do dramatycznego wypadku. Samochód, którym jechało troje nastolatków, z ogromną siłą uderzył w przydrożne drzewo. Dwie młode dziewczyny zginęły na miejscu, a 17-letni kierowca przeżył tylko cudem.

Fot. Warszawa w Pigułce
Tragiczny wypadek w Kurowie
Do zdarzenia doszło około godziny 2:30 w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 17-letni kierowca volkswagena passata, nieposiadający prawa jazdy, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z
Siła uderzenia była ogromna. Zniszczony samochód został niemal rozerwany na pół. Kierowca, który siedział za kierownicą, wydostał się z wraku o własnych siłach. Z obrażeniami ręki trafił do szpitala.
Policja zabezpieczyła miejsce tragedii
Na miejscu wypadku pracowały trzy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej i dwa zastępy PSP z Wejherowa. Strażacy i ratownicy medyczni próbowali reanimować ofiary, jednak mimo długiej akcji ratunkowej, życia nastolatek nie udało się uratować.
Policjanci zabezpieczyli teren, wykonali oględziny miejsca i sporządzili dokumentację zdarzenia. Z pojazdu pozostał wrak – rozbity przód i powybijane szyby to obraz tragedii, jaka rozegrała się w środku nocy.
Kluczowe badania krwi kierowcy
17-latkowi, który przeżył wypadek, pobrano krew do badań. Funkcjonariusze czekają teraz na wyniki, które mają wykazać, czy nastolatek był trzeźwy w chwili wypadku.
Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wejherowie. Śledczy mają ustalić dokładny przebieg zdarzenia, prędkość, z jaką poruszał się samochód, i czy młodzi ludzie wracali z imprezy lub spotkania.
Wstrząśnięta społeczność
Mieszkańcy gminy Choczewo nie mogą otrząsnąć się po tragedii. Dwie nastolatki, które zginęły w wypadku, pochodziły z okolicznych miejscowości. — To były dobre, uśmiechnięte dziewczyny, zawsze razem. Nie możemy w to uwierzyć — mówią znajomi rodziny.
W Internecie pojawiły się już pierwsze wpisy i kondolencje. Wiele osób nie kryje żalu, iż młodzi ludzie, bez prawa jazdy i doświadczenia, decydują się na jazdę nocą.
Policja apeluje o rozsądek
Funkcjonariusze po raz kolejny przypominają, iż brak doświadczenia za kierownicą i brawura to śmiertelne połączenie. Każdy, kto wsiada do samochodu z nieuprawnionym kierowcą, ryzykuje własnym życiem.
Ta noc w Kurowie przypomina, iż wystarczy sekunda nieuwagi, by doszło do nieodwracalnej tragedii.

![Po dachowaniu trafił do szpitala [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/WhatsApp-Image-2025-11-11-at-09.47.261.jpeg)







