Gdyńska drogówka nie miała wczoraj łatwego dnia – pięciu kierowców straciło prawa jazdy za rażące przekroczenia prędkości. Ale jeden z nich przeszedł wszelkie wyobrażenia. Na Trasie Kaszubskiej zatrzymano mężczyznę, który pędził 220 kilometrów na godzinę – o 100 km/h więcej niż pozwalają przepisy. I to nie mając choćby prawa jazdy. Sprawa bulwersuje, bo pokazuje, jak niebezpieczne potrafią być polskie drogi. Trzy szokujące fakty z Trasy Kaszubskiej: Brawura zamiast rozsądku na Trasie Kaszubskiej Na Trasie Kaszubskiej prędkość dozwolona jest jasno określona – 120 km/h. Ale zatrzymany 54-latek postanowił ją przekroczyć o pełne 100 km/h. Takie tempo to już nie tylko złamanie
Jechał 220 km/h bez prawa jazdy! Pirat na Trasie Kaszubskiej
wbijamszpile.pl 2 miesięcy temu
Powiązane
Pożar hali w zakładzie Wieltonu w Wieluniu
1 godzina temu
Dachowanie w pobliżu Broczyna
1 godzina temu
Polecane
Jaka pogoda w długi weekend?
18 minut temu
E-hulajnogi Lime rozpoczynają sezon nad polskim morzem
30 minut temu