Izrael zaatakował "bez ostrzeżenia". W centrum Bejrutu runął ośmiopiętrowy blok

wiadomosci.gazeta.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Adnan Abidi


Co najmniej 15 osób zginęło, a 63 zostały ranne w nocnym ostrzale centrum Bejrutu. Lokalne władze podają, iż Izrael "bez ostrzeżenia" ostrzelał ośmiopiętrowy budynek. Wojsko informuje, iż celem operacji był jeden z dowódców Hezbollahu.
Nalot na Liban: W sobotę (23 listopada) około godziny 4 nad ranem czasu lokalnego Izrael ostrzelał centrum Bejrutu. Według informacji przekazanych przez libański resort zdrowia zginęło co najmniej 15 osób, a 63 zostały ranne. Państwowa agencja prasowa przekazała, iż pięć pocisków "bez ostrzeżenia" uderzyło w ośmiopiętrowy budynek mieszkalny. Blok został doszczętnie zniszczony, a na miejscu wciąż pracują zespoły ratowników, które przeczesują gruzy w poszukiwaniu ofiar i poszkodowanych.

REKLAMA





Dramatyczne sceny: Jeden ze świadków ataku powiedział dziennikarzom BBC, iż dźwięk eksplozji wyrwał jego rodzinę ze snu. - Widzieliśmy pył i zdewastowane domy, biegających i krzyczących ludzi. Moja żona jest w szpitalu, moja córka jest w szpitalu, moja ciotka jest w szpitalu - opowiadał reporterom. - To była potworna eksplozja. Na mnie, moją żonę i dzieci sypało się rozbite szkło. Mój dom wygląda jak pobojowisko - opisał inny rozmówca.


Zobacz wideo Izraelski żołnierz zeznaje przed Knesetem. Makabryczne zbrodnie w Gazie



Cel ataku: Strona izraelska poinformowała, iż w budynku miał znajdować się jeden z dowódców Hezbollahu Muhammad Hajdar. Według analityków po śmierci dawnego sekretarza generalnego Hasana Nasrallaha stał się on jedną z najważniejszych osób w organizacji. Ani Siły Obronne Izraela, ani Hezbollah nie udzieliły dotychczas informacji na temat losów Hajdara. - Ukrywała się tu jedna osoba... Czy trzeba zniszczyć trzy budynki, w których śpią ludzie? Czy trzeba zabić tych wszystkich ludzi dla jednej osoby? A może my nie jesteśmy ludźmi? - zastanawiał się rozmówca BBC.
Ostrzeżenie dla cywili: W godzinach porannych izraelska armia ostrzelała ponadto budynki na południowych przedmieściach stolicy Libanu. Atak został poprzedzony wezwaniem okolicznych mieszkańców do ewakuacji. Siły Obronne Izraela potwierdzają, iż w ciągu ubiegłej doby celami ataków padły liczne centra dowodzenia oraz magazyny broni. Infrastruktura Hezbollahu często zlokalizowana jest w gęsto zaludnionych obszarach. Strona izraelska przekonuje jednak, iż podejmuje kroki mające na celu ograniczenie ofiar pośród ludności cywilnej.Więcej na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie pisał Patryk Strzałkowski w artykule: "'Czystka etniczna' na północy Gazy. Izrael może nie pozwolić Palestyńczykom na powrót".Źródła: BBC, Al Jazeera, The Times of Israel
Idź do oryginalnego materiału