Rowerzysta mocno pożałował TEGO

ostrow24.tv 3 godzin temu

Czwartkowe popołudnie zakończyło się bolesnym urazem dla mieszkańca powiatu ostrowskiego. Około godziny 16:00 na prostym odcinku drogi doszło do zderzenia samochodu osobowego z rowerzystą. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna poruszający się jednośladem okazał się mieszkańcem powiatu ostrowskiego, który swoim zachowaniem znacząco przyczynił się do tego niecodziennego zdarzenia.

Nietrzeźwy i nieoświetlony na drodze

Do kolizji doszło na drodze w obszarze niezabudowanym. Jak wyjaśnia asp. sztabowa Magdalena Hańdziuk z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie, 24-letnia kobieta kierująca samochodem marki Renault nie była w stanie uniknąć zderzenia z 69-letnim rowerzystą jadącym w przeciwnym kierunku.

Okazało się, iż mężczyzna poruszał się rowerem, który nie posiadał żadnego oświetlenia, a sam rowerzysta nie miał na sobie elementów odblaskowych. Co więcej, badanie alkomatem wykazało, iż znajdował się w stanie nietrzeźwości – „wydmuchał” 0.9 promila alkoholu.

Obrażenia i dalsze konsekwencje

Po wypadku 69-latek został przetransportowany do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Lekarze stwierdzili u niego złamanie nosa oraz inne obrażenia wymagające leczenia przez co najmniej siedem dni.

Sprawą zajmuje się w tej chwili ostrzeszowska policja, która prowadzi postępowanie mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Q

Brak oświetlenia, odblasków, a przede wszystkim jazda pod wpływem alkoholu na prostym odcinku drogi mogły skończyć się tragicznie. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych, ale incydent ten jest kolejnym przykładem, jak niebezpieczne może być lekceważenie zasad bezpieczeństwa na drodze.

Czy powiat ostrowski doczeka się większej świadomości drogowej wśród swoich mieszkańców? Czas pokaże. Jedno jest pewne – ten wypadek powinien być przestrogą dla wszystkich rowerzystów.

POLECANE NEWSY
Ostrowianie najedli się do syta (ZDJĘCIA)
Kolejny „miszcz” kierownicy
Agresywne Seicento chciało wyprostować rondo
Czujki będą obowiązkowe. Są nowe przepisy
Cuda się zdarzają Maksio Marecki uratował Laurkę
Taksówkarz stał się ofiarą roztargnienia
Idź do oryginalnego materiału