Grozili mu odcięciem palców, do mieszkania zwabiła go znajoma

sluzbywakcji.pl 2 godzin temu

W środę, 5 listopada 2025 roku, na ul. Piotrkowskiej w Łodzi doszło do dramatycznego zdarzenia. Policjanci zostali wezwani do mężczyzny, który miał wyskoczyć z drugiego piętra kamienicy. Na miejscu działał już Zespół Ratownictwa Medycznego.

Poszkodowany był przytomny i wskazał dwoje wychodzących z bramy jako osoby mogące mieć związek ze sprawą. Zostali oni ujęci przez strażników miejskich i przekazani policji, a 37-latek trafił do szpitala.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, iż kilka dni wcześniej pokrzywdzony został zaproszony przez dawną znajomą na spotkanie towarzyskie. W mieszkaniu przebywały jej znajome osoby, a towarzystwo piło alkohol. W pewnym momencie doszło do sprzeczki i wobec 37-latka wysunięto żądania finansowe. Gdy odmówił, został skrępowany i przetrzymywany wbrew swojej woli.

Napastnicy mieli grozić obcięciem mu palców oraz deklarować użycie palnika. Kiedy nadarzyła się okazja, mężczyzna zdecydował się na ucieczkę przez okno.

W chwili interwencji zatrzymano kobietę i mężczyznę, a policjanci z I Komisariatu Policji w Łodzi natychmiast rozpoczęli poszukiwania pozostałych agresorów. Dzięki pracy śledczych i analizie zebranych dowodów już następnego dnia ujęto kolejnych podejrzewanych. Łącznie zatrzymano cztery osoby: trzech mężczyzn w wieku 35, 29 i 25 lat oraz ich 28-letnią znajomą.

Cała czwórka usłyszała zarzuty więzienia oraz wymuszenia rozbójniczego, za co grozi do 10 lat więzienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec trzech mężczyzn. Dalsze czynności w sprawie prowadzi I Komisariat Policji w Łodzi pod nadzorem prokuratury.

Idź do oryginalnego materiału