Ewakuacja szkoły pod Warszawą. Ponad 800 osób opuściło budynek. Wiemy, co się stało

wiadomosci.gazeta.pl 3 tygodni temu
Ponad 800 uczniów zostało w czwartek ewakuowanych ze Szkoły Podstawowej numer 4 w Piasecznie. Przyczyną było podejrzenie, iż w budynku rozpylono szkodliwą substancję. Na miejscu interweniowała straż pożarna.Ewakuacja szkoły w PiasecznieW czwartek (2 października) ponad 800 uczniów i nauczycieli zostało ewakuowanych ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Piasecznie (województwo mazowieckie). Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie przekazał w rozmowie z Gazeta.pl, iż zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło o godzinie 10:50. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, iż dyrekcja szkoły podjęła decyzję o ewakuacji. Na miejsce zostało rozdysponowanych łącznie sześć zastępów straży pożarnej. Okazało się, iż ewakuowało się 861 osób, w tym dzieci oraz pracownicy szkoły - powiedział mł. bryg. Łukasz Darmofalski.
REKLAMA


"Silny, gryzący zapach"- Dwie osoby uskarżały się na jakieś takie ogólne złe samopoczucie. Od dyrekcji otrzymaliśmy informację, iż na jednym z korytarzy był wyczuwalny silny gryzący, drażniący zapach - powiedział oficer prasowy. Strażacy przybyli na miejsce sprawdzili ciągi komunikacyjne i sale lekcyjne, ale nie stwierdzili występowania żadnych substancji niebezpiecznych. - Równolegle podczas ewakuacji pracownicy pootwierali okna i przewietrzyli pomieszczenia oraz korytarze - dodał. Wyjaśnił, iż straż pożarna na etapie działań nie stwierdziła obecności żadnej niebezpiecznej substancji. - Niemniej jednak z relacji zarówno dyrekcji, jak i uczniów wynikało, iż faktycznie gdzieś była jakaś drażniąca substancja. Dyrekcja zareagowała w sposób jak najbardziej prawidłowy - podkreślił.


Zobacz wideo


Pędził ponad 200 km/h - szaleńczą jazdę przerwali policjanci piaseczyńskiej drogówki


Nie ma osób poszkodowanychNa miejsce zdarzenia przyjechały także trzy karetki pogotowia. - Do ratowników medycznych zgłosiło się łącznie 32 osoby, które uskarżały się na złe samopoczucie. Nikt nie trafił do szpitala. Wszystkie te osoby po przebadaniu mogły wrócić na zajęcia. Pierwsi uczniowie wrócili do lekcji po około 40 minutach od ewakuacji - powiedział mł. bryg. Darmofalski. Przeczytaj także: Ukrainiec pogryzł radiowóz. Policja była w szoku. Jakie będą konsekwencje?Źródła: Gazeta.pl, RMF FM
Idź do oryginalnego materiału