Ekstradycja Sebastiana Majtczaka do Polski. „Wstrzymuje wszelkie czynności”

news.5v.pl 3 tygodni temu
  • Sebastian Majtczak odwołał się od decyzji Sądu Apelacyjnego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. — W kontekście dotychczasowego przebiegu postępowania, takiego kroku należało się spodziewać — mówi nam adwokat Konrad Orlik z kancelarii Orlik & Partners
  • Teraz sprawą Majczaka zajmie się Sąd Najwyższy ZEA. — Może w szczególności podtrzymać lub orzec o niedopuszczalności ekstradycji, o co prawdopodobnie wnosi strona odwołująca — dodaje adwokat Julia Ziemska z Orlik & Partners
  • Majtczak jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 w Polsce, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, w tym pięciolatek
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Sebastian Majtczak, podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 we wrześniu 2023 r., złożył odwołanie od decyzji Sądu Apelacyjnego, który stwierdził prawną dopuszczalność jego ekstradycji do Polski.

— Złożone odwołanie stanowi realizację uprawnień procesowych Sebastiana M., a w kontekście dotychczasowego przebiegu postępowania, takiego kroku należało się spodziewać — mówi nam adwokat Konrad Orlik z kancelarii Orlik & Partners.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sebastian Majtczak złożył odwołanie. Sąd ma dwie możliwości

Ruch Majtczaka wydłuży cały proces ekstradycyjny. — Do czasu wydania prawomocnej decyzji, ekstradycja do Polski nie może zostać przeprowadzona, co także wstrzymuje wszelkie czynności procesowe organów procesowych, które mają prowadzić postępowanie przygotowawcze w Polsce — zaznacza adwokat Julia Ziemska.

Sprawa Majtczaka trafi teraz do Sądu Najwyższego Zjednoczonych Emiratów Arabskich. — Dokona weryfikacji wydanej decyzji w przedmiocie stwierdzenia prawnej dopuszczalności ekstradycji Sebastiana M. do Polski, którą może następnie w szczególności podtrzymać lub orzec o niedopuszczalności ekstradycji, o co prawdopodobnie wnosi strona odwołująca — dodaje Ziemska.

Odwołanie Sebastiana Majtczaka wpłynie na procedurę. „Będzie rzutowało na postępowanie w Polsce”

Jeśli sąd nie podzieli argumentacji Majtczaka, decyzja zostanie utrzymana w mocy. — Z proceduralnego punktu widzenia ta będzie miała charakter prawomocny i będzie uprawniała do rozpoczęcia faktycznych czynności zmierzających do sprowadzenia podejrzanego do Polski i dalsze prowadzenie czynności przez Prokuraturę w Polsce z udziałem podejrzanego — uzupełnia Orlik.

— Choć w tej chwili trudno ocenić, ile może potrwać procedura rozpatrzenia odwołania, jego złożenie z pewnością wydłuża cały proces, co będzie ostatecznie rzutowało także na tok i czas trwania postępowania w Polsce po zakończeniu postępowania ekstradycyjnego – wskazują adwokaci z Orlik & Partners.

Tragiczny wypadek na A1. Sebastian Majtczak uciekł z Polski

Sebastian Majtczak jest podejrzany o to, iż w połowie września 2023 r. spowodował śmiertelny wypadek na autostradzie A1 w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). W wypadku zginęła trzyosobowa rodzina — rodzice i ich 5-letni syn.

Po wypadku Majtczak nie został zatrzymany i zdołał uciec, a służby wydały za nim list gończy. Był także poszukiwany czerwoną notą Interpolu. W październiku 2023 r. policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą, zatrzymała Majtczaka w Dubaju. Od tego momentu polskie władze zabiegają o wydanie go naszym służbom.

Idź do oryginalnego materiału