Starszy posterunkowy Aleksandra Wojtania będąc w czasie wolnym od służby zatrzymała 44-letniego pilanina, który mając w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu nie tylko prowadził samochód, ale także doprowadził do kolizji. Mężczyźnie grozi teraz kara 3 lat pozbawienia wolności, grzywny w wysokości choćby 30 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
W ubiegły wtorek na rondzie przy ulicy Bydgoskiej oraz Kusocińskiego doszło do kolizji z udziałem dwóch samochodów osobowych. Świadkiem tej sytuacji była będąca po służbie dzielnicowa pilskiej jednostki. Policjantka widząc zdarzenie postanowiła sprawdzić czy uczestnicy nie potrzebują pomocy.
Podchodząc do kierującego Skodą dzielnicowa wyczuła silną woń alkoholu. Mając podejrzenia, iż mężczyzna mógł prowadzić pod wpływem alkoholu policjantka niezwłocznie powiadomiła dyżurnego pilskiej jednostki, a kierującemu zabrała kluczyki.
W trakcie oczekiwania na patrol mężczyzna próbował uciec pieszo z miejsca kolizji w kierunku pobliskich bloków. Policjantka pobiegła za mężczyzną i udaremniła jego ucieczkę. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce potwierdzili, iż 44-letni pilanin miał w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Mężczyzna odpowie za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, które jest zagrożone karą choćby 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto w związku z doprowadzeniem do kolizji drogowej sąd może orzec wobec 44-latka grzywnę w wysokości choćby 30 tysięcy złotych oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
mł. asp. Wojciech Zeszot
KPP w Pile