Wszyscy zatrzymani zostali ujęci na terenie miasta Poznania oraz w powiecie poznańskim.
Jedna z najpoważniejszych interwencji miała miejsce w sobotnie przedpołudnie w Pobiedziskach. Około godziny 11:00, mieszkańcy zauważyli osobowego fiata poruszającego się w sposób mogący wskazywać, iż kierujący jest pod wpływem alkoholu. Dzięki ich reakcji i zgłoszeniu na numer alarmowy, patrol miejscowej policji gwałtownie zatrzymał podejrzany pojazd na ul. Głównej.
Za kierownicą siedział 48-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego. Badanie alkomatem wykazało, iż miał on niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, jak ustalili policjanci, mężczyzna od lat nie posiada uprawnień do kierowania, bo stracił je już w 2015 roku, również za jazdę po alkoholu.
Wszyscy zatrzymani kierowcy stracili prawo jazdy, a ich sprawy trafią teraz do sądu. W przypadku 48-latka z Pobiedzisk, oprócz zarzutu prowadzenia w stanie nietrzeźwości, dochodzi jeszcze prowadzenie pojazdu bez uprawnień, za co grożą poważne konsekwencje: kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, przepadek samochodu lub jego równowartości, a choćby do trzech lat więzienia.



