W nocy z 10 na 11 listopada w miejscowości Kurowo (gmina Choczewo, woj. pomorskie) doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. Dwie nastolatki zginęły w wyniku zdarzenia, kierowcą samochodu był 17-letni chłopak bez prawa jazdy. Okoliczności wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury, pisze geopolityka.org powołując się na RMF24.
Według wstępnych ustaleń, kierowca Volkswagena Passata z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe: trzy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP), dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej (PSP), policja oraz prokurator. Kierowca doznał urazu ręki, był przytomny i został przewieziony do szpitala.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie, ogn. Grzegorz Hinz, poinformował, iż dwie osoby znajdowały się poza pojazdem. Trzeciego pasażera, siedzącego z przodu obok kierowcy, należało wydobyć przy użyciu specjalistycznych narzędzi hydraulicznych.
Życia dwóch nastolatek nie udało się uratować.
Działania służb i śledztwo
Policja pod nadzorem prokuratora zabezpieczyła miejsce zdarzenia i rozpoczęła czynności wyjaśniające. Kierowcy pobrano krew w celu sprawdzenia, czy nie był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Na ten moment dokładne przyczyny wypadku nie są znane.
Według mediów, które powołują się na policję, pasażerki miały 16 i 17 lat.
Śledczy apelują o ostrożność na drogach i przypominają, iż prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy jest przestępstwem.
Przeczytaj także: Polski turysta zginął na Maderze w wyniku nieszczęśliwego wypadku.















