Dwa drogowe zdarzenia w piątkowy wieczór. 21-latka wymusiła pierwszeństwo, 28-latka wjechała w barierki

Dwa niebezpieczne zdarzenia odnotowali w ostatni piątek lipca funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Na ul. Leśnej w Starachowicach kierująca pojazdem marki Opel doprowadziła do kolizji. Zaledwie kilka minut później, mundurowi interweniowali w południowej części miasta. Na skrzyżowaniu ulic: 6 Września i Miodowej zderzyły się dwa auta. Do pierwszego ze zdarzeń doszło o godz. 19.46. Do policjantów ze starachowickiej KPP wpłynęło zgłoszenie dotyczące kolizji na ul. Leśnej. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, 28-letnia kierująca samochodem marki Opel, straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z drogi i uderzyła w barierki.

- Kobiecie na szczęście nic się nie stało. Nie wymagała hospitalizacji - relacjonował asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Została przebadana na zawartość alkoholu w organizmie. Była trzeźwa. Funkcjonariusze ukarali ją mandatem.

Do placówki medycznej w Starachowicach trafiła natomiast 21-letnia kobieta. Jak się okazało, kierująca samochodem marki Skoda doprowadziła do zderzenia z innym pojazdem. Doszło do tego w piątek, 25 lipca przed godz. 20, na skrzyżowaniu ulic: Miodowa oraz 6 Września.

- 21-latka wymusiła pierwszeństwo przejazdu, doprowadzając do zderzenia z volkswagenem kierowanym przez 61-latka. Zarówno kobieta, jak i drugi z uczestników zdarze