Dwa dni, dwa wypadki na tej samej ulicy w Łodzi. Wczoraj tiry, dziś osobówki

Zdjęcie: foto LDZ Zmotoryzowani Łodzianie

Zatrzymał się przed pasami, drugi wjechał w tył

Do zdarzenia doszło rankiem 28 sierpnia na zwężonym fragmencie jezdni. Kierowca pierwszego auta zatrzymał się, żeby przepuścić pieszego na pasach. Jadący za nim nie zachował ostrożności i wjechał w tył samochodu. Na miejscu są utrudnienia w ruchu.

Zwężenie jezdni i ograniczenie prędkości do 50 km/h w tym miejscu nie zostały wprowadzone przypadkowo. Kierowcy regularnie mają tam problemy z ograniczeniem prędkości.

Wczoraj dramat z udziałem ciężarówek

Przypomnijmy: wczoraj po południu, kawałek dalej, na wysokości magazynów Decathlonu, zderzyły się trzy tiry. Jeden z kierowców został zakleszczony w kabinie i potrzebna była akcja strażaków ze specjalistycznym sprzętem.

Według ustaleń, pierwszy z tirów z naczepą gwałtownie zahamował na światłach. Drugi kierowca zdążył wyhamować, ale trzeci już nie i z ogromną siłą wbił się w ciężarówkę przed sobą. To właśnie ona została zmiażdżona między dwoma pojazdami.

Konieczna była interwencja strażaków, którzy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, żeby uwolnić kierowcę.

https://tulodz.pl/na-sygnale/grozny-karambol-tirow-w-lodzi-kierowca-zakleszczony-w-kabinie/pbq5FDUFztecKu1Igj4c